Coco Chanel – historia niesamowita

W artykule przeczytasz

Coco Chanel przeszła do historii jako jedna z najpopularniejszych kreatorek mody w historii, a także autorka zwięzłych i trafnych sentencji, jedna z barwniejszych postaci epoki i inspiracja dla wielu kobiet aż do dnia dzisiejszego. Jej charyzma i determinacja doprowadziły ją aż na sam szczyt, a niezwykłe koleje losy sprawiły, że nie da się mówić o historii początku XX wieku, nie wspominając o drobnej, eleganckiej brunetce z niezwykle intensywnym spojrzeniem.

Gabrielle Bonheur Chanel urodziła się w 1883 roku jako nieślubne dziecko Alberta Chanel. Kiedy miała dwanaście lat jej matka zmarła, po czym ojciec opuścił swoje dzieci. To wtedy dziewczynka nauczyła się samodzielności, a jej charakter nabierał hardości, z której później słynęła. Kilkunastoletnia Gabrielle trafiła do sierocińca, który prowadziły siostry zakonne. To dzięki nim bardzo wcześnie nauczyła się szyć, a w związku z tym, że już w dzieciństwie była bardzo kreatywna, szybko zaczęła samodzielnie tworzyć oryginalnie zdobione kapelusze. Od nich zaczęła się jej przygoda z modą, która miała zdeterminować całe jej życie.

W 1913 roku Chanel założyła w Paryżu swój pierwszy sklep z kapeluszami i strojami dla kobiet. Miała niesamowite podejście do klientek, potrafiąc po krótkiej rozmowie odgadnąć, co spodoba się konkretnej damie. Była również niezwykle pracowita. Niemalże nie wychodziła z własnej pracowni, gdzie można ją było nieustannie spotykać z rękami wypełnionymi pięknymi tkaninami i ze szpilkami w ustach, kiedy zajmowała się dopracowywaniem swoich projektów i coraz większych zamówień. Okres kiedy występowała w kawiarniach zdawał się być coraz odleglejszą przeszłością, jednak na zawsze zachowała pamiątkę po tamtych czasach. Słynna piosenka o piesku Coco, którą wykonywała wielokrotnie na prośbę słuchaczy, zaowocowała przydomkiem, którym niemal od początku sygnowała swoje produkty. Narodziła się Coco Chanel, a jej rewolucyjne pomysły szturmem zdobywały Paryż.

W 1922 roku na rynku pojawiły się perfumy Coco Chanel. Ich historia zaczęła się, kiedy Coco zaprzyjaźniła się z Rosjaninem pamiętającym niesamowite perfumy dam z dynastii Romanowów. Udało się po rewolucji ocalić jeden flakon, a kiedy Chanel pracowała nad własnym zapachem, inspirowała się ciężkimi, pudrowymi perfumami, które unosiły się w pałacach carskich. Mistrz perfumiarstwa współpracujący z projektantką przygotował sporo próbek, które umieszczono w ponumerowanych flakonach. Sprawdzania trwało długo, a decyzja zdawała się być trudna, jednak Chanel natychmiast uznała, że najlepszy jest numer pięć i tak też nazwała swój debiut w tej dziedzinie. Chanel nr 5 stały się jednym z najbardziej kultowych zapachów epoki, które reklamowała później sama Merilyn Monroe, twierdząc, że kładzie się spać ubrana jedynie w kilka kropel tych perfum.

Coco Chanel miała niesamowite wyczucie zmian społecznych i historycznych, a jej wybory w świecie mody często podyktowane były praktycznymi względami. Kiedy wybuchła wojna i na tynku zabrakło dobrych tkanin, postanowiła ubrać Francuzki z ciepłe futra. Jako miłośniczka sportu i jazdy konnej zdecydowała się dać kobietom stroje, które nie tylko będą szykowne, ale również wygodne i komfortowe podczas różnego rodzaju aktywności. Nigdy nie przesadzała z ozdobami. Jej stroje nie miały natychmiast przyciągać wzroku, ale emanować chłodną, spokojną elegancją. Nadmiar i przepych zbyt mocno kojarzyły jej się z poprzednią epoką, kiedy kobiety były gotowe nosić na głowach kapelusze z paroma kilogramami owoców, byle tylko pokonać rywalki pod względem rozmachu. Powstanie małej czarnej zdaje się być najbardziej osobistym gestem w jej życiu. Kiedy w wypadku samochodowym zginął mężczyzna, którego kochała, postanowiła ubrać cały świat w żałobę po nim. Zaprojektowała krótką czarną sukienkę, która stała się wkrótce dożywotnim symbolem elegancji i kobiecości, a także elementem garderoby, którego nie może zabraknąć w szafie żadnej kobiety.

Sława i pieniądze nigdy nie rozleniwiły Chanel. Zdawało się, że im więcej zarabia i projektuje, tym chętniej zabiera się do kolejnych przedsięwzięć. W swojej karierze projektowała również stroje do spektakli i filmów. Jednak jej życie prywatne zdawało się być kroniką katastrof. Wiecznie zakochana w niewłaściwych mężczyznach, tracąca tych, których najbardziej kochała, uciekała do swojej pracowni, aby skupić się na tym, w czym była najlepsza. Jej bliską przyjaciółką była Misia Sert, polska muza artystów paryskich Młodej Polski. Projektantka obracała się w artystycznych kręgach, co nie było trudne, ponieważ przez trzydzieści lat wynajmowała apartament w paryskim Ritzu, gdzie bywali wszyscy poważani poeci, malarze, fotografowie i pisarze.

Kiedy wybuchła druga wojna światowa, Chanel została pielęgniarką, jednak na horyzoncie pojawiły się poważne problemy. Widywano ją z wysoko postawionymi Niemcami, z których jeden był jej kochankiem. Chanel była podejrzewana o współpracę z Niemcami, a kolaboracja była wówczas największym przewinieniem. Nigdy nie udało jej się pozbyć łatki tak zwanej „kolaborantki horyzontalnej”, jednak mogła polegać na protekcji samego Winstona Churchilla.

Coco Chanel zmarła w 1971 roku, mając 87 lat. Doczekała się lepszych czasów po wojnie, kiedy zorganizowała swój wielki powrót. Miała okazję przyglądać się efektom swojej wieloletniej pracy i patrzeć, jak jej marka staje się jedną z najpotężniejszych w branży modowej.

Świat nieruchomości na wysokich obcasach: Jubileuszowe Forum Inwestorek 2024

Zobacz także: