W wywiadzie dla portalu MilionKobiet.pl Natalia Siwiec opowiada o popularności związanej z EURO 2012, najseksowniejszych piłkarzach oraz o karierze w modelingu.
Emilia Czaczkowska: Jak znosisz popularność związaną z tak dużym zainteresowaniem Twoją osobą podczas EURO 2012?
Natalia Siwiec: doskonale! Mam do tego duży dystans, ale potrafię też cieszyć się tą chwilą…w
życiu piękne są tylko chwile, a te ulotne są jak motyle.
Euro 2012 otworzyło nowy rozdział w Twoim życiu?
Zdecydowanie tak. Miało być tylko przygodą, a okazało się miłą niespodzianką. Fajnie jest reprezentować kraj w jakiejkolwiek formie. My Polacy mamy to coś, co sprawia, że inne narodowości mogą nas podziwiać.
Co dokładnie?
Piękne kobiety, wyjątkową mentalność i dumę narodową. Nie należy też zapominać o naszej historii, którą powinniśmy tworzyć także poprzez takie wspaniale imprezy jak Euro 2012. Jestem dumna z tego, że jestem Polką i jestem pod wielkim wrażeniem organizacji Euro 2012 i zachowania naszych kibiców.
Najseksowniejszy piłkarz Twoim zdaniem to….
Mario Balotelli. Jest w nim jakaś tajemnica i zadziorność. Każdy facet powinien być tak nieobliczalny i zdolny jak ten włoski 21-latek. Mam przeczucie, że po finale stanie się niekwestionowaną gwiazdą tych mistrzostw Europy.
A co sądzisz o Solu Campbellu, który ostrzegał żeby czarni nie jechali do Polski i Ukrainy bo wrócą w trumnach.
Swoją opinię na ten temat wyraziłam podczas półfinałowego meczu w Warszawie, Włochy – Niemcy. Myślę, że był to dość jasny przekaz i cieszę się, że media to podchwyciły. Dzięki mojej „europopularności” mogłam zamanifestować coś, co bardzo mnie zabolało. Uważam, że słowa Sola Campbella były bardzo niskich lotów. Wyraził bardzo krzywdzącą opinię na temat naszego kraju i powinien za to przeprosić wszystkich Polaków. Inna sprawa, że tak utytułowana i
ciesząca się ogromnym autorytetem stacja BBC wyemitowała ten krzywdzący nasz kraj materiał. Uważam, że było to nieprofesjonalne i nieetyczne. Ktoś powinien za to przeprosić.
Na co dzień jesteś profesjonalną modelką. Jak zaczęła się Twoja przygoda z modelingiem?
Od 10 roku życia chciałam pozować do obrazów. Później przerodziło się to w chęć pozowania do zdjęć. W dążeniu do celu wspierali mnie rodzice, wierzyli we mnie i pomagali finansowo, bym mogła jeździć na castingi i rozbudowywać swoje portfolio. Pomimo, że w domu nigdy się nie przelewało, zawsze oddawali mi ostatnie pieniądze. Prawdę mówiąc moja kariera modelingu wystrzeliła dopiero po pierwszej publikacji moich zdjęć w magazynie CKM. Wtedy
rozdzwoniły się telefony i pojawiły się zlecenia.
A teraz dostajesz więcej propozycji współpracy?
Zdecydowanie tak. Co prawda nigdy nie narzekałam na ich ilość, ale obecnie jest ich jeszcze więcej i niektóre są naprawdę ciekawe. Kocham swoją pracę, wiec taki obrót sprawy zdecydowanie mi odpowiada.
Czy modelce łatwo jest się utrzymać z wykonywanego zawodu?
W moim przypadku tak! Odczuwam ogromną satysfakcję z tego co robię i z wielkości zarobków. Kiedy byłam małą dziewczynką, właśnie tak wyobrażałam sobie życie!
Wszyscy zachwycają się Twoją figurą. Jak o nią dbasz?
Jestem zwolenniczką bardzo zdrowego jedzenia , jednak uzależnioną od słodyczy. Rano koniecznie wypijam szklankę wody z cytryną. Raz do roku robię detoks. Od jakiegoś roku regularnie biegam, ćwiczę pilates oraz jogę… do tego wszystkiego dużo seksu 🙂
A jakie właściwie masz wymiary?
Mam 170 cm wzrostu. A reszta to 87-59-90 (biust-talia-biodra).
Odpowiedz